01.01.2006 :: 22:01
Na Nowy Rok

Hmm...Nowy Rok, więc pasowałoby cos napisac, podsumować...Minęło kolejne 365 dni. Odszedł ważny człowiek, cos się skończyło, coś zaczęło. Spotykałem przeszkody, które nie pozwalały dosięgnąć celu- coś lub ktoś, kto chciał swojego szczęścia kosztem czyjegoś, Wzloty i upadki, ale przecież to się skończyło
Przyszedł Nowy Rok, kolejne 365 dni, postanowienia, nowe cele i paru ludzi, dzięki którym można na nowo podać szczęściu ręke i uśmiechnąć sie szczerze...
Co przyniesie Nowy Rok ? Pożyjemy, zobaczymy.